Gwiazda kanału 4 Effy Blue wyjaśnia, dlaczego widzowie muszą oglądać „prawdziwy seks” w telewizji

Ekspert od związków rzucił światło na nowy serial, którego widzowie „nie mogą przestać oglądać”.
Open House: The Great Sex Experiment kanału Channel 4 wywołał spore zamieszanie swoimi wybuchowymi odcinkami i gorącymi scenami, a najnowszy opis odcinka brzmiał: „Open House powraca z hukiem, z seksowną grupą nowych mieszkańców i nowym ekspertem od związków otwartych”.
W poprzednich odcinkach widzowie oglądali pary zmagające się ze swoimi emocjami, które wyszły poza swoją strefę komfortu i zgłębiały tajniki związku niemonogamicznego, często po raz pierwszy w życiu.
Mieszkaniec Alex zmierzył się z własnymi niepewnościami, gdy on i Alana postanowili otworzyć swój związek, zapraszając Georgię do swojej sypialni. Doprowadziło to do opuszczenia ośrodka przez parę, gdy Alex wyznał, że nie może kontynuować.
Prowokujący program wywołał reakcje w mediach społecznościowych, a opinie były zdecydowanie mieszane. Na Mumsnet jeden z widzów przyznał, że „szczęka mu opadła na podłogę”, podczas gdy inny opisał program jako „zadziwiający”, donosi Surrey Live .
Inny widz uznał to za „wciągające w przerażający sposób”. Na Reddicie niektórzy użytkownicy przyznali, że „nie mogą przestać oglądać”, podczas gdy inni wyrazili zażenowanie tym, co widzieli na swoich ekranach.
W ekskluzywnej rozmowie z zespołem Screen Time z Reach Plc, ekspertka Effy Blue potwierdziła autentyczność tego, co widzowie widzą na ekranie. Powiedziała: „Och, to jest bardzo prawdziwe i myślę, że to bardzo ważne, ponieważ tak naprawdę nigdzie nie widzimy prawdziwego seksu.
„Widzimy Hollywood , który jest arkuszami i stopami, i widzimy niemożliwe kąty i niemożliwe widoki, ale nic z tego nie jest prawdziwe. Cały program jest prawdziwy, to prawdziwe kamery i prawdziwi ludzie”.
Mimo ryzykownych scen, które zaskoczyły niektórych, Effy przyznała, że w tym serialu zaskoczyła ją tylko jedna rzecz, a nie były to wybryki w czerwonym pokoju. Stwierdziła: „Nic mnie nie zaskoczyło, jeśli chodzi o to, co ludzie wyprawiali.
„Ale tempo, w jakim niektórzy ludzie się poruszali i jak szybko następowała zmiana, można po prostu powiedzieć, że to narastało, to było interesujące”.
Kontynuowała: „W tym momencie nic mnie tak naprawdę nie szokuje. Zdałam sobie sprawę, że tworzymy naprawdę bezpieczną przestrzeń dla ludzi i wywieramy odpowiednią ilość presji, aby mogli znaleźć odwagę. Dla niektórych był to płynny postęp, ale dla innych wybuch, a ich życie się zmieniło”.
Jednak zakres treści programu, który miał zostać wyemitowany, był miłym zaskoczeniem, ponieważ widzowie otrzymali wgląd do czerwonego pokoju i mogli osobiście zobaczyć intymne doświadczenia par. Wyjawiła: „Nie wiedziałam, ile zostanie pokazane, to nie zależy ode mnie, ale teraz, gdy to widzę, przekraczamy pewne granice i dobrze dla nas.
„Hurra dla prawdziwych ludzi uprawiających prawdziwy seks w telewizji”.
Effy stała się latarnią morską dla tych, którzy odważają się na niemonogamię. Wspiera ich poprzez swój podcast Curious Fox i sugeruje, że otwarty związek może faktycznie wzmocnić więź pary.
Dodała: „W dzisiejszych czasach monogamia dotyczy jednej osoby na raz, ale nie jest dla każdego. Oczywiście pasuje do wystarczającej liczby osób, aby stać się najczęściej używanym modelem, ale nie pasuje do każdego, a to, co pokazuje ten program, to jeśli nie pasuje do mnie, to co jest poza tym?”.
„Nie ma nic złego w monogamii, jeśli dobrze ci się w niej wiedzie”.
Program wywołał szeroką dyskusję, poruszającą zarówno kwestie złożoności emocjonalnej, jak i zbiorowych doświadczeń seksualnych.
„Dom otwarty: Wielki eksperyment seksualny” będzie emitowany na kanale Channel 4 w piątki o 22:00.
Daily Express